Projekt informatyczny to znacznie więcej niż dobrze napisany kod. To realizacja pomysłu, który w ostatecznym efekcie ma stać się czymś co jest użyteczne i przynosi korzyści twórcom – może to być sława/ uznanie lub po prostu pieniądze.
W swojej karierze odpowiadałem za m.in. wdrażanie contact center, tworzenie systemów bankowości cyfrowej, stron www, formularzy online, procesów obsługi klienta, voice botów, logotypów. Pracowałem z szefami projektów, inżynierami sieciowymi, serwisem, iT developerami, scrum masterami, zarządami. Mniej lub bardziej opornymi.
Podzielę się swoim doświadczeniem jak biznes powinien rozmawiać z IT a jak IT powinno pytać, aby uniknąć stwierdzenie „ale to nie to o co nam chodziło!”. Dlaczego ważne są rysunki, szkice, schematy, makiety i dlaczego warto aby na etapie tzw. projektowania funkcjonalności spędzić odpowiednio dużo czasu. Ale też nie przesadzić w skupiania się na szczegółach, które mogą być dopracowane później. Ważne, aby to co stworzymy, było wystarczająco dobre. Liczy się niestety tzw. time to market – bo przecież może gdzieś tam ktoś pracuje nad czymś podobnym.